Tatuażysta to nie... wróżbita. Dlatego dobra komunikacja (z obu stron) to podstawa. Dziś parę słów o tym.
Zacznijmy od poezji... "Myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie" mawiał Mickiewicz.
Mam nadzieję, że zrobiłem na Was wrażenie. Mówiąc jednak całkiem serio, powyższe słowa doskonale oddają to, co najtrudniejsze w komunikacji między artystą a klientem. Niekiedy trudno wyrazić, co ma się dokładnie na myśli, a w świecie tatuaży skuteczna komunikacja z artystą jest kluczem do osiągnięcia wymarzonego efektu. Dlatego dziś parę tipów.
Zanim umówisz się na wizytę, zastanów się nad tym, co dokładnie chcesz. Przygotuj inspiracje w postaci zdjęć lub innych tatuaży, które oddają styl i elementy, które Cię interesują. Nie zaszkodzi szybkie poznanie różnych stylów tatuaży (np. realistyczny, graficzny etc.), aby lepiej wyrazić, o co Ci chodzi.
Jako tatuażysta zawsze chcę dla Was jak najlepiej i wiem, że czasami to, co w wyobraźni wygląda niesamowicie, na skórze już takie nie będzie. To Twój tatuaż i Twoja decyzja, ale bądź otwarty na sugestie artysty – jego doświadczenie może pomóc w dostosowaniu projektu do Twojej skóry i anatomii.
Konsultacja to kluczowy moment w tworzeniu tatuażu. To czas na omówienie wszystkich szczegółów – od rozmiaru i umiejscowienia po kolory i symbole. Nie bój się pytać, a jeśli coś Ci się nie podoba, powiedz to bez obaw, ja się nie obrażę. Gdy coś jest niejasne, śmiało pytaj o projekt i o wszystko inne.
Przed rozpoczęciem tatuowania upewnij się, że wszystkie szczegóły dotyczące rozmiaru i kolorów są ustalone. No bo odwrotu nie ma.
Na dziś to wszystko
Być może to trywialne rady, ale moje doświadczenie pokazuje, że to właśnie one stanowią filar dobrej komunikacji. A Wy macie coś do dodania?
Ściskamy
Polar, Cichy & Brygida🐻❄️
Wybierz najwygodniejszy dla Ciebie sposób kontaktu. Masz do wyboru messenger, telefon lub formularz. To jak pogadamy ?