Sesja tatuażu jawi Ci się jako szamański rytuał. No u mnie jest bardziej...ludzko. A jak dowiesz się poniżej.

 

No dobra zanim przyjdzie czas na odczarowanie wspomnianego szamańskiego rytuału, czas na małe wprowadzenie.

 

Pomost między projektem a tatuażem...

Właśnie tym jest sesja, stanowiąca dla mnie najfajniejszy etap całego procesu powstawania tatuażu. Rozmowa z drugim człowiekiem w czasie tatuowania rzeczywiście ma w sobie jakiś transcendenty ładunek. Natomiast...

Strach ma wielkie oczy...

 

Dla wielu osób sesja tatuażu jest pierwszym takim doświadczeniem, co w połączeniu z milionem stereotypów może powodować nerwówkę.

 

Wierzę że o ludzkich rzeczach trzeba mówić... po ludzku dlatego chcę opowiedzieć Ci najprzystępniej jak wygląda taka sesja... z małym zastrzeżeniem. Jak wygląda u mnie.

 

Staram się, aby każda sesja była dla tatuowanej osoby wyjątkowym przeżyciem, Tatuaż to coś więcej niż obrazek na skórze. Wiem, że robiąc zwłaszcza swój pierwszy chcesz wiedzieć co Cię czeka. Śmiało czytaj...

 

Spotkamy się w studio w ustalonym terminie. Zanim cokolwiek się zacznie pogadamy przy kawie lub herbacie Jeśli to Twój pierwszy tatuaż i odczuwasz strach postaram się dodać Ci odwagi ( czasem pomaga szybka sesja na PlayStation ). Następnie wypełniasz dokumenty, po czym ja prezentuję Ci projekt, który jest efektem naszych rozmów. To chwila kiedy możemy wprowadzić jeszcze ostatnie poprawki, aby to co znajdzie się na Twoim ciele spełniało Twoje oczekiwania w 100 %

 

W chwili w której jesteśmy już w 100% pewnie co do kształtu Twojego projektu przechodzimy do kolejnego etapu sesji. Najpierw Twój projekt zostaje wydrukowany, a następnie dokładnie dopasowany do płótna czyli Twojej skóry. Gdy i to jest gotowe przygotowuje z niego kalkę, którą odbijam bezpośrednio na skórze. Potrzeba kilku chwil, aby kalka przeschła. W tym czasie przygotowuję dla Ciebie stanowisko, na którym będziemy wspólnie pracować. Czujesz dreszczyk podekscytowania ? To już za chwilę.

 

Zaczynamy tatuować. Skupiając się maksymalnie na pracy, staram się też skupić na Tobie. Zwykle tatuowaniu towarzyszą długie rozmowy bo sztuka tworzy relacje. Jeśli jednak wolisz milczeć, to też ok. Zapytam tylko co jakiś czas czy wszystko gra. W połowie sesji jemy razem obiad. Bardzo lubię ten moment. Po nim wracamy, aby dokończyć sesje. Po wszystkiem robimy pamiątkowe zdjęcie, dostajesz także instrukcję pielęgnacji oraz... Wybacz, ale to musi pozostać tajemnicą. Wiesz co zrobić aby ją poznać.

 

No dobra nie wszystko, ale mam nadzieję, że mój wpis był dla Ciebie w jakiś sposób pomocny, a jeśli nie to...

 

Wyślij w formularzu swoje pytanie ( nie musi być koniecznie o sesje ) , a ja chętnie w wolnej chwili postaram się na nie odpowiedzieć najlepiej jak tylko potrafię.

 

Ściskam

Polar