Wiesz co czeka w piekarni... ale w studiu tatuażu już niekoniecznie. Rusza więc misiowa akcja-edukacja. Zobaczcie :)
Lubię kiedy zarówno ja jak i osoby, które tatuuję są na tej samej stronie. Ułatwia to naprawdę wiele kwestii, zwłaszcza tych komunikacyjnych. Korzystając z faktu, że wrzesień to miesiąc szkolny postanowiłem podesłać Wam trochę wiedzy czyli czas na
4 STYLE MISIA
No ale o co chodzi...
PERSPEKTYWA MISIA
Najprościej ujmując przez najbliższe tygodnie razem z Misiem poopowiadamy trochę o różnych stylach tatuażu i tutaj dwa zastrzeżenia...
Nie będzie to encyklopedia, a raczej krótkie przedstawienie tego co razem z Miśkiem lubimy robić i co stanowi większość naszych działań.
Będzie to misiowa perspektywa, innymi słowy będę przedstawiał swoje rozumienie danego stylu, więc jestem bardziej niż chętny na odbijanie myśli w komentarzach, bo to najbardziej rozwija.
No to lecimy...
STYL REALISTYCZNY W TATUAŻU
No dobra sprawa wydaje się prosta bo... realizm to realizm. Niby tak jest, ale wejdźmy w to trochę głębiej. Oto jak widzę ten temat:
Styl realistyczny to dla mnie przede wszystkim precyzja
Projekt tatuażu bazuje na zdjęciach referencyjnych ( tak Miś zna trudne słowa ) czyli mających swoje odbicie w rzeczywistości.
Precyzyjny światłocień, tekstura, dobór palety to elementy na które zwracam szczególna uwagę.
Kiedy wiem, że tatuaż realistyczny jest dobry...
W moim odczuciu finalny efekt ma być taki, żeby każdy kto zobaczy taki tatuaż miał ochotę zapytać „mogę dotknąć?” Lubię, gdy realistyczne prace są efektowne! Nie ważne czy w kolorze, czy w szarościach.
Na dziś to tyle, a jako bonus parę realistycznych prac, które wykonałem znajdziesz w moim
portfolio.
A zapomniałbym. Dajcie znać czy taka formuła/objętość jest dla Was ok czy może trochę za dużo. Obiecuje uwinąć się jeszcze z kilkoma innymi przed zimowym snem.